Zarządzanie własnym życiem

17-11-2022

 

praca w biurzePoczucie sprawstwa, psychologiczne określenie niezbyt potocznie używane, przekłada się głównie na efektywność i intensywność zarządzania własnym życiem, a dokładniej sobą w życiu. Pojęcie podstawowe dla zdrowia psychicznego i efektywności działania. Czasami zupełnie nieświadome lub tylko spychane na próg nieświadomości, bo czujemy, że nie mamy wiele wpływu na nasz los. Ale najczęściej nieobecne w naszej świadomości, bo nie mamy dostatecznej perspektywy z powodów deficytów poznawczych lub utrwalonego sposobu myślenia, który nie daje nam możliwości spojrzenia szerzej. Czy rzeczywiście jest to pojęcie tak ważne?

Odwrotnością poczucia sprawstwa jest wyuczona bezradność. Zjawisko dość powszechne i nie wiem, czy można go zaliczyć do dysfunkcji, bo w wielu dziedzinach jesteśmy obiektywnie bezradni, ale co innego jeżeli uważamy, że niewiele da się zrobić z podatkami a co innego, jeżeli mamy przekonanie, iż nieważne co będziemy robić i tak nas Państwo podatkami zniszczy. Jest dość istotna różnica między pogodzeniem się z niewielkim wpływem w jakieś zdarzenie, a zaprzestaniem wszelkich działań z przekonania o swojej niemożności. Ma to swoje znaczenie na nasz stan psychiczny, samopoczucie i przede wszystkim samoocenę. Brak pozytywnej samooceny, to zazwyczaj furtka do wielu kłopotów w życiu, nie tylko zawodowym.

Poczucie sprawstwa, to podstawowe przekonanie od którego zależy cała nasza przyszłość i dlatego szczególnie ważna jest u dzieci. To w dzieciństwie, w zależności od naszych doświadczeń stajemy się aktywni i efektywni, bo mamy poczucie sprawstwa, lub stajemy się nieefektywni bo go nie mamy. A już nabycie przekonanie o niemożności wpływania na swój los, czyli wyuczona bezradność, zupełnie niszczy naszą szanse dojścia do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie. Niestety, nie tylko, że te przekonania nabywamy w dzieciństwie, to jeszcze najczęściej je dziedziczymy po rodzicach lub członku rodziny. Dlatego dzieci bezrobotnych stają się bezrobotnymi a dzieci profesorów czy wynalazców, profesorami czy wynalazcami. Dlatego też, kursy efektywności zarządzania, organizacji czy liderowania, bywają nieefektywne jeżeli trafimy na ludzi z mocnym przekonaniem własnego braku wpływu na rzeczywistość. Trzeba by zacząć od mocnej psychoterapii i spotkań z psychologiem.

Oczywiście, czym innym jest bierność lub brak przebojowości w życiu, a czym innym depresja, lęk czy załamanie nerwowe, kiedy nasze wysiłki poprawy swego losu spełzły na niczym. Tu jest ta istotne różnica, czy potrzebujemy psychologa czy też już psychoterapeuty. Trudno też dawać rady, tak ogólnie i dla wszystkich. Niestety, psycholog/terapeuta musi się przyjrzeć każdemu klientowi/pacjentowi z osobna. Wymaga to czasu i dużego poziomu zaufania, inaczej skończy się na zaleceniach „Wujka Dobra Rada”. Generalnie można powiedzieć, że każdy potrzebuje jakiś RAM, jakiejś Mapy Świata nas otaczającego, zbioru przekonań podstawowych o sobie, ale i o świecie, który nas otacza. To właśnie ta MENTALNA RAMA, daje nam poczucie, że nasze poczynania są w dobrym lub złym kierunku, w stosunku do prawideł rządzących naszym światem. Tak, jak mapa drogowa pozwala nam wybrać kierunek i w nim podążać, tak nasza „MENTALNA MAPA ŚWIATA” prawd i zasad w naszym świecie psychicznym i logicznym, pozwala nam się orientować w życiu. Jest to zespół przekonań, wiedzy zdobytej w szkole i od innych, nasze przemyślenia i konstatacje, oraz wszystko to co dociera do nas z mediów i środowiska, w którym żyjemy. Mamy różne mentalne mapy świat, dlatego też różnie postępujemy i co innego nas motywuje, ale przekonania podstawowe, takie jak właśnie poczucie sprawczości czy wyuczona bezradność jest naszym podstawowym silnikiem napędowym lub hamulcem w działaniu. Brak Ramy, lub rozpad Mapy, którą posługiwaliśmy się do tej pory, jest bardzo bolesne i czasami, przy niskich kompetencjach i świadomości, powoduje problem psychiczny o bardzo bolesnych następstwach. To właśnie wtedy, kiedy nasz świat rozpada się potrzebna jest pomoc psychologa czy terapeuty. Osoby szkolone, aby pomagać w sytuacjach traumy, załamania, kryzysu psychicznego, nie tylko że nie będą się dziwić, lecz są w stanie na nowo poskładać rozpadający się obraz mentalny świata. Od tego, do kogo traficie i jaką terapię zastosujecie zależy i szybkość i jakość powrotu do pełnej formy psychicznej i chęci życia.